Egzorcysta[Admin]
Elektryczna Akuma przebija piorunem rurę z której wytryskuje woda(po chwili woda przestaje lecieć) gasząc twój ognisty atak i doskakuje do swojego towarzysza.
Nie pokonasz nas tak łatwo, razem jesteśmy silniejsi
Wystawiają po jednej łapie i tworzą kule z ognia i piorunów z której następnie wystrzeliwuje kilka promieni lecących wprost na Ciebie.
Offline
-Moku Ban: Tenchi Bankai!
Lavi zastanawiał się, ile razy jeszcze przyjdzie mu użyć tej pieczęci. Wpierw zajął się promieniami odstrzeliwując je na rury z wodą. Woda powinna zacząć lecieć, a Lavi ma zamiar ją zamrozić tworząc tarczę.
-Może i jesteście silne, ale zapomniałyście, że mogę zatrzymać Wasze ataki.
Lavi przywołał chmury, aby zasłoniły okna. W sali zapadła ciemność, ale Akumy powinny być doskonale wyczuwalne. Od jednej biło ciepło, a od drugiej słychać było wyładowania.
Chciał skierować wodę na ognistą Akumę czekając na reakcję drugiej. Jeżeli ta w jakikolwiek sposób by się ruszyła, aby zablokować atak, Lavi wydłuży błyskawicznie rękojeść mając zamiar przebić ja kolcem i przybić do ściany.
-Ten Ban: Raitei Kaiten!
Błyskawica, stworzona z chmury powinna polecieć wprost na ognistą Akumę wykańczając ją. Lavi Chce podnieść wodę i skierować potężny strumień na Akumę. W końcu woda przewodzi prąd.
-Konbo Ban: Gouraiten!
Ognisto-żelazny wąż powinien zakończyć robotę.
Offline
Egzorcysta[Admin]
Na twoje nieszczęście z rury zaczęła lecieć lodowato zimna para przygaszając twojego "węża" co ułatwiło wchłonięcie płomieni przez ognistą Akume, natomiast błyskawice wchłonęła elektryczna Akuma. Nie wiadomo skąd ale Akumy wzięły się za twoimi plecami wykonując swoje ataki.
Nie tylko ty masz władze nad żywiołami -powiedziały obie jednocześnie
Jedna z błyskawic elektrycznej Akumy wystrzeliła w wywołane przez ciebie chmury rozładowując je, a pozostałości energii wchłonęła wzmacniając siebie i swoje ataki.
Akumy po doładowaniu wytwarzają wielkiego feniksa z ognia i piorunów, który leci wprost na ciebie.
Offline
-Drewniana Pieczęć: Korzenie Splatające Niebo i Ziemię!
Po raz kolejny użył pieczęci, na domiar złego, tej samej. Feniks rozpadł się na kawałeczki. Po chwili Lavi uniesie rękę, by wezwać do siebie fale z morza. Na to Akumy na pewno nie mogły nic poradzić. Powinny zostać oblane bardzo dużą ilością wody, która następnie ma zamarznąć do zera absolutnego (-273*C).
-Może załatwimy tą sprawę w normalny sposób? - spytał wydłużając rękojeść do 2 metrów. Po chili została ona pokryta ziemią, która utworzyła dodatkowe koce. Zwiększył długość o metr i rozpoczął teksańską masakrę młotem. Doskonałe połączenie żywiołu wody szalejącego w pobliżu i ziemnego młota mogło dać odpowiedni efekt.
Offline
Egzorcysta[Admin]
Chyba nadszedł czas na naszą ostateczną technike
Akumy połączyły się w jedną przypominającą smoka, mogą też zmieniać domeny z ognistej na elektryczną i łączoną. Przez wode przebiją się alektrycznością, a na zamrożenie odpowiedzą ogniem wprost z wnętrza ziemi. Akuma[a = y] wytworzyły wielkie kolce z łączonej domeny i szarżują na ciebie jednocześnie ciskając promieniami z ognia i piorunów.
Offline
Nie przerywając działania drewnianej pieczęci przywołał do siebie wiatr i ziemię. Po chwili stanął przed nim trzymetrowy stwór wykonany z ziemi. Powinien on bez trudu zatrzymać bestie, tym bardziej, że Lavi zacznie napierdzielać swoim młotem.
Widząc pędzące w swą stronę Akumy, wydłużył rękojeść tak, aby uderzyć w nie i aby wbiły się na młot. Jednoczesnie skieruje niezwykle silne podmuchy wiatru tak, aby wbić je w ścianę. Następnie dwumetrowym młotem zacznie je napierdzielać wraz ze swoim ziemistym towarzyszem.
Offline
Egzorcysta[Admin]
Akuma zmienia kolce w włócznie z obu utwardzonych żywiołów i z łatwością niszczy twojego golema który rozsypuje się na kawałki i zaczyna się topić zmieniając się w lawę. Następnie Akuma zmienia domenę na czysto elektryczną i zbliża się do ciebie "przeskokami" elektrycznymi po metalowych elementach, jednocześnie ciskając w ciebie błyskawicami i zwinnie unikając twojego młota.
Offline
Widząc rozpędzoną Akumę zmierzającą w jego kierunku, Lavi wykonał zręczny pad w tył. Akuma siłą rozpędu powinna przelecieć nad nim, co miał zamiar wykorzystać. Wydłużył rękojeść, by Akuma oberwała w klatę i poprawił trzy razy. Następnie błyskawicznie przemieścił się nad Akumę i swoim wypasionym młotem wbił ją w podłogę z dużą siłą. Przynajmniej, taki miał zamiar.
Ale "niech się dzieje wola nieba - z nią się zawsze zgadzać trzeba"
Offline
Egzorcysta[Admin]
Dzięki twojej dużej szybkości atak powodzi się lecz niespodziewanie akuma pod uderzeniami twojego młota wybija dziurę w podłodze i zapadasz się razem z nią na niższy poziom na którym znajdują się reaktory i dodatkowe panele sterowania. Wyczuwasz też energie Innocence zza ciebie (za plecami masz reaktor)
Wk****** Akuma Wykrzykuje słowa anata "no mijime na seikatsu wo egzorcystono tekiji kanryō" [Czas zakończyć twój nędzny żywot egzorcysto] zmienia domene na łączoną
I rusza na ciebie ciskając kulami, błyskawicami i falami żywiołów
Offline
Taa... Cudownie. Podłoga się zarwała, a usta Laviego ułożyły się w niemym pytaniu "WTF?". Na szczęście, wszystko stało na dobrej drodze. Zobaczył panele sterowania i... Innocence. To było to, czego szukał. Błyskawicznie pochylił się niemal do ziemi i włączył sprint. Zaczął zapierdalać do reaktora. W razie potrzeby aktywuje drewnianą pieczęć, aby powstrzymać nadchodzące ataki. Jednak jego głównym celem było odnalezienie Innocence i zapędzenie Akum do reaktora.
Offline
Egzorcysta[Admin]
Parę błyskawic akumy trafia cię w mało istotne miejsca [żaden "żywotny" punkt] nie robiąc ci jednak większej krzywdy [-240hp] jednak akuma dąży do tego aby pokryć wszystkie ściany, reaktory i panele płaszczem ze swych żywiołów- zniwecz jej zamiary inaczej nigdzie się nie dostaniesz (pamiętając że zbyt duża ilość wody w tej sali może doprowadzić do wybuchu)
Biegnąc tak widzisz przez szybę bezpieczeństwa środkowego reaktora kryształ Innocence, jednak "drzwi" reaktora są zamknięte. Musisz odpierać ataki i dostać się do paneli.
Offline